Unia kolejny raz „rzuca kłody pod nogi” polskich przewoźników?

Sprawa dotyczy rozporządzenia 1071/2009 a konkretnie sprawozdań rocznych, które przewoźnicy są zobowiązani składać i w każdym z nich wskazywać zabezpieczenie finansowe, do które nakładają na nich przepisy. Mowa tu o kwocie dziewięciu tysięcy euro za pierwsze auto i pięć tysięcy za każde następne. W Polsce firmy transportowe swoją zdolność finansową mogą wykazywać w oparciu o gwarancje bankowe lub ubezpieczenia do wysokości ustalonej w ustawie kwoty. Komisja Europejska wyraziła jednak swoje obawy, które dotyczą braku jasnego określenia, jak mają wyglądać zastępcze gwarancje i polisy, którymi posługiwać się może przewoźnik.
Nowy zapis
Wprowadzenie tego zapisu już wywołało zamieszanie w środowisku przewoźników. Okazało się bowiem, ze zgodnie z przepisami sprawozdanie finansowe powinni być sporządzone przez audytora lub upoważnioną do tego osobę. Problem pojawił się na gruncie urzędniczym, gdyż starosta wymagając od przewoźnika finansowego sprawozdania potwierdzonego przez biegłego rewidenta działał niezgodnie z zapisem ustawy o rachunkowości osób fizycznych, spółek cywilnych, jawnych i partnerskich. Według ustawy jeśli ich dochód nie przekroczył 1 200 000 euro, to nie mają obowiązku sporządzania takie sprawozdania, a co więcej potwierdzania przez audytora. Doszło do nowelizacji ustawy o transporcie drogowym i na tej podstawie stwierdzono, że audytorem sprawozdania rocznego może być sam przewoźnik, przedsiębiorca prowadzący działalność.
Tymczasem rozporządzenie 1071/2009 mówi, że w drodze odstępstwa organ nadzorujący finansową zdolność do wykonywania zawodu przez przewoźnika może wymagać, by ten okazał się zabezpieczeniem w postaci gwarancji bankowej lub ubezpieczenia, w tym od odpowiedzialności zawodowej, które będzie potwierdzone przez jeden lub kilka banków, firmy ubezpieczeniowe lub inne finansowe instytucje.
Komisja Europejska postanowiła przyjrzeć się bliżej sprawozdaniom finansowym polskich przewoźników zwracając między innymi uwagę na definicję niezarobkowego przewozu w naszym prawie oraz tego, w jaki sposób przeprowadzana jest kontrola przewoźników, którzy deklarują przewóz na potrzeby własne. Komisja chce znać dokładne dane przedsiębiorstw, które oświadczają, że dokonują transportu tylko na potrzeby własne, chce także wyjaśnień, jakie sankcje polskie prawo przewiduje dla przewoźników, którzy naruszają postanowienia rozporządzenia 1071/2009.
O wynikach przeprowadzanej kontroli będziemy z pewnością informować.
21 sierpnia, 2015
Przewoźnicy trafiają pod unijną kontrolę
admin przewozy UE, Unia News 0 Comments
Unia kolejny raz „rzuca kłody pod nogi” polskich przewoźników?
Sprawa dotyczy rozporządzenia 1071/2009 a konkretnie sprawozdań rocznych, które przewoźnicy są zobowiązani składać i w każdym z nich wskazywać zabezpieczenie finansowe, do które nakładają na nich przepisy. Mowa tu o kwocie dziewięciu tysięcy euro za pierwsze auto i pięć tysięcy za każde następne. W Polsce firmy transportowe swoją zdolność finansową mogą wykazywać w oparciu o gwarancje bankowe lub ubezpieczenia do wysokości ustalonej w ustawie kwoty. Komisja Europejska wyraziła jednak swoje obawy, które dotyczą braku jasnego określenia, jak mają wyglądać zastępcze gwarancje i polisy, którymi posługiwać się może przewoźnik.
Nowy zapis
Wprowadzenie tego zapisu już wywołało zamieszanie w środowisku przewoźników. Okazało się bowiem, ze zgodnie z przepisami sprawozdanie finansowe powinni być sporządzone przez audytora lub upoważnioną do tego osobę. Problem pojawił się na gruncie urzędniczym, gdyż starosta wymagając od przewoźnika finansowego sprawozdania potwierdzonego przez biegłego rewidenta działał niezgodnie z zapisem ustawy o rachunkowości osób fizycznych, spółek cywilnych, jawnych i partnerskich. Według ustawy jeśli ich dochód nie przekroczył 1 200 000 euro, to nie mają obowiązku sporządzania takie sprawozdania, a co więcej potwierdzania przez audytora. Doszło do nowelizacji ustawy o transporcie drogowym i na tej podstawie stwierdzono, że audytorem sprawozdania rocznego może być sam przewoźnik, przedsiębiorca prowadzący działalność.
Tymczasem rozporządzenie 1071/2009 mówi, że w drodze odstępstwa organ nadzorujący finansową zdolność do wykonywania zawodu przez przewoźnika może wymagać, by ten okazał się zabezpieczeniem w postaci gwarancji bankowej lub ubezpieczenia, w tym od odpowiedzialności zawodowej, które będzie potwierdzone przez jeden lub kilka banków, firmy ubezpieczeniowe lub inne finansowe instytucje.
Komisja Europejska postanowiła przyjrzeć się bliżej sprawozdaniom finansowym polskich przewoźników zwracając między innymi uwagę na definicję niezarobkowego przewozu w naszym prawie oraz tego, w jaki sposób przeprowadzana jest kontrola przewoźników, którzy deklarują przewóz na potrzeby własne. Komisja chce znać dokładne dane przedsiębiorstw, które oświadczają, że dokonują transportu tylko na potrzeby własne, chce także wyjaśnień, jakie sankcje polskie prawo przewiduje dla przewoźników, którzy naruszają postanowienia rozporządzenia 1071/2009.
O wynikach przeprowadzanej kontroli będziemy z pewnością informować.